„Niektórych z nas zamieszkują inni ludzie. Nie zapraszamy ich, a oni nie wiedzą, że tu są. Żyjąc ich trwające lub minione tragiczne istnienia, mimo woli karmimy ich sobą. Żywią się naszym światłem, którego nie mamy wystarczająco nawet dla siebie. Być może i ty znasz ten stan.” – wstęp, pochodzący z książeczki dołączonej do płyty „Wspólnota brudnych sumień” zespołu Faust.

Sześciu muzyków – Maciej Bartkowski (wokal), Tomasz Kaman Dąbrowski (gitara, gitara basowa, chórki, teksty), Krzysztof Baran Zaleski (gitara), Dariusz Ojdana (instrumenty klawiszowe), Paweł Pavulon Jaroszewicz (perkusja) i Mariusz Gajos Gajewski (gitara basowa) – zamknęło w siedmiu utworach siedem prawdziwych historii. Historii tragicznych, będących świadectwem brutalności, zła, zakłamania. Wiele z tych opowieści dotyczą Kościoła i jego przedstawicieli, a kiedy słuchacz wgryzie się w teksty, z przejęcia brak tchu.

 

„Wspólnota Brudnych Sumień” to metalowe, mocne, gitarowe granie z równie mocnym przekazem. Na początku trochę się zjeżyłam, że to będzie rąbanina z mocną perkusją i drącym się, nieskładnym wokalistą. Nie można powiedzieć, że nie ma tam powerowych gitar i perkusji, niemniej ta płyta, to coś więcej. Poza mięsistymi gitarami, miejscami rytmiczną, a miejscami energiczną perkusją, na płycie znajduje się też spokojny utwór ”Samotność”, który – pomimo mojej wrodzonej niechęci do rockowych ballad – spodobał mi się najbardziej. Poza wokalem, obecne są też wstawki deklamowane, do tego chóry bardzo męskich głosów.

Obok krążka „Wspólnota Brudnych Sumień” nie można przejść obojętnie nie tylko ze względu na muzykę i historie, opowiedziane na płycie. Chciałabym zwrócić uwagę na oprawę graficzną, o którą zadbała Anna Malesińska, zajmująca się kaligrafią. To ona narysowała (napisała?) ilustracje w nurcie Hellmouth – bram piekła, znajdujących się w paszczy potwora, a które znane są z anglosaskiej historii sztuki. Na grafikach Anny obecne są nie tylko bramy do piekieł, ale też diabelskie kadzie, do których dusze (często dziecięce) prowadzą zakonnicy i księża. Anna Malesińska wykaligrafowała także wszystkie teksty w albumie „Wspólnota Brudnych Sumień”.

Na poniższym filmiku można obejrzeć jak wygląda album, a także przyjrzeć się dokładnie ilustracjom.

Aby docenić tę płytę, trzeba ją przesłuchać sumiennie, w skupieniu. Do tego należy dokładnie obejrzeć książeczkę, dołączoną do albumu, wgryźć się w teksty i w grafiki. To jeden z tych albumów, który zachwyca wielokrotnie – za każdym razem, gdy się po niego sięgnie, znajduje się coś nowego. Jakiś szczegół, ukryte przesłanie, piękno bądź dreszcz przerażenia. Faust reprezentuje muzykę metalową – ciężką, gitarową. Teksty są przemyślane, poruszające i zaangażowane, a cały album pod względem graficznym jest majstersztykiem. Jeśli jeszcze nie znasz tej grupy, pochyl się nad nią, wszak warto.

 

Mol(l) Płytowy

Mój Facebook: @mollplytowy

Mój Instagram: @mollplytowy

Mój Youtube: Moll Płytowy