Tydzień temu w warszawskim pubie 2Koła odbył się koncert, na którym pokazała się ponownie krakowska grupa The Perfumes, tym razem w odmiennym składzie, bo z Asią za perkusją. Po koncercie dorwałam ich, by zadać kilka pytań: wynik rozmowy w tekście.

Pisałam o The Perfumes jakiś czas temu, by przywołać dla Was (o tu) sylwetkę tego jakże sympatycznego zespołu zwanego do tej pory przeze mnie „chłopakami z Krakowa”. Już tak nie mówię, bo w zespole pojawiła się Asia. Przesympatyczna osoba, który wymiata na bębnach chyba nawet bardziej niż Mike na swojej gitarze!

Ja, za zgodą zespołu, nagrałam część ich koncertu, w wywiadzie możecie posłuchać jak brzmią na żywo!

Wywiad z męską częścią The Perfumes

Po tym jak Zbyszek opowiedział o początkach zespołu, a później na spółkę z Mike’iem (i kiwającym głową Piotrkiem) wyznali jak powstała nowa płyta, którą możecie nadal wygrać w moim konkursie (o tu), przyszedł czas na moją happysadową prowokację i rozmowę z Asią!

The Perfumes – Zbyszek i Asia

W drugim materiale użyłam, za pozwoleniem zespołu, fragmentu pięknego utworu „Magnoliowy sad”, z nowej płyty o tytule „Ostatnie promienie lata”.

Ja się już z Wami żegnam i zostawiam Was z zespołem – The Perfumes Niebawem rozstrzygnięcie konkursu (zgłoszenia na mollplytowy@gmail.com przesyłać możecie do poniedziałku włącznie), a później recenzja „Ostatnich promieni lata”. Mol(l) Płytowy PS Bartek K. dziękuję za pomoc przy dopieszczeniu dźwięku! Jak zawsze jesteś najlepszy!

 

Mol(l) Płytowy

Mój facebook

Mój instagram