Cześć i czołem! Wyniki miały być wcześniej, ale niestety życie jest życiem i czasem się zdarza tak, że nie można się wywiązać ze swojego zobowiązania. Jednak wszystkie odpowiedzi przeczytałam, a spośród tych, które były dobre kości wybrały zwycięzcę!
Najpierw jednak przypomnę pytanie oraz udzielę odpowiedzi.
Pytanie brzmiało: Skąd wzięła się nazwa zespołu?
Odpowiedź zaś skryta była w wywiadzie, który przeprowadziłam z chłopakami:
Zła Wola, bo my we trzech jesteśmy z Woli [DeeDee, Ojciec Dyrektor i Wojtas – przyp. red.], a szukaliśmy czegoś, co będzie wspólnym mianownikiem. (cały wywiad)
Niezmiernie miło mi ogłosić, że płyta trafi do jegomościa zwanego Sebastianem. Maile poszły, niedługo pójdzie i płyta.
To jeszcze nie koniec mojej przygody ze Złą Wolą. Lada chwila pojawi się recenzja płyty. Poczekajcie, a nie pożałujecie.
Mol(l) Płytowy
Dodaj komentarz